Jak wygląda tłumaczenie książki?

Czy czytając kolejną książkę zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym jak powstała? Zapewne nie! Większość z nas sprawdza oczywiście autora, wydawnictwo, czasami przypisy, ale biorąc do rąk dzieło zagranicznego pisarza, w większości nie myślimy o tym, w jaki sposób została ona przetłumaczona na język polski i kto dokonał tego zadania. Najczęściej jest to zasługą tłumacza, który podejmując się przełożenia danej publikacji musiał wykonać naprawdę wiele pracy. Jak wygląda jego praca? Zapraszamy do lektury.

Tłumaczenie książek to nic prostego

Zawód tłumacza nie jest najczęściej wybieranym kierunkiem pracy. Od wykonawcy zawodu wymaga się nie tylko oczywistej znajomości języka, ale również zrozumienia treści i przekazu, jaki autor miał na myśli. Zawiłości językowe sprawiają, że wystarczy jeden źle przetłumaczony fragment, aby cała treść nie miała sensu. Wielu tłumaczy korzysta z tego względu z pomocy osób, które posługują się danym językiem na co dzień. Dzięki temu mogę lepiej zrozumieć skróty myślowe, potoczne formy gramatyczne czy wyczuć emocjonalny ton autora w danym fragmencie tekstu. Każda kultura posiada przecież swoje zawiłości i indywidualne zależności, które różnią się w zależności od kultury czy społeczeństwa.

Głównym zadaniem tłumacza jest więc nie tylko koncentrowanie się na przełożeniu tekstu na język polski, ale również przekazaniu myśli autora tak, aby czytelnik nie stracił nic na przekazie.

Czas tłumaczenia

Na pytanie ile trwa tłumaczenie jednej książki nie można odpowiedzieć w jednoznaczny sposób. Wszystko zależy od terminów, zaleceń wydawcy oraz przede wszystkim długości publikacji. Według wielu osób lubujących się w czytaniu książek praca tłumacza może wydawać się na pierwszy rzut oka wymarzonym zadaniem. Możesz bez problemu pracować w domu, nie musisz stać w korkach, jeździć do biura i słuchać szefa. Niestety to tylko z pozoru łatwe zadanie. Wymaga bowiem bardzo dużo samozaparcia i samodyscypliny. Tłumacz podejmujący się określonego zadania musi dotrzymać terminu przez co godziny jego pracy obejmują również długie nocne siedzenie przed komputerem.

Największe problemy pojawiają się na początku przygody z tłumaczeniem książki. Młody tłumacz nie jest w stanie dokładnie określić ile czasu zajmie mu przełożenie wybranej pozycji. Doświadczeni w zawodzie mogą ocenić na podstawie wcześniejszych prac przypuszczalny deadline. Wyobraź sobie jednak sytuację, na które nie mamy wpływu takie jak choroba, awaria komputera czy ważne wydarzenie rodzinne. Praca biurowa pozwala na wzięcie płatnego urlopu, wolne weekendy i więcej czasu na życie prywatne. Pracując nad książką w domu, tłumacz może zapomnieć o wielu z tych opcji.

Tłumaczenie prawie jak pisanie na nowo

Często zdarzają się również sytuację, w których tłumacz dostaje do przekładu książkę przygodową, w której akcja jest szybka a zwroty pojawiają się bardzo często. Nie jest to na pewno instrukcja obsługi lub tekst prawniczy, dlatego na początku musi ją przeczytać, porozmawiać ze znajomymi posługującymi się na co dzień danym językiem i przełożyć ją na język polski. Na koniec musi uruchomić własną wyobraźnię, aby historia była przedstawiona w ciekawy i interesujący sposób.